Szalony dzień. Wstałem i żyję, szaleństwo, w nocy mnie żadna mucha czy komar nie zjadły. Po wczorajszym głodzie zostało nic bo jakoś zjadłem coś i zapomniałem. Więc na dziś mi minął kryzys wieku średniego. Jakaś taka cisza w domu, dzieci nie przekrzykują się jedno ogląda książkę, drugie układa puzzle, w sumie Dagmara też układa, a […]
Czytaj więcejJacy my piękni
TakJakby.pl
Znowu w sieci
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za skrzywienia psychiczne powstałe po przeczytaniu poniższych treści. Przed przeczytaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Każdy tekst niewłaściwie zinterpretowany może szkodzić Twojemu zdrowiu.
Najnowsze posty
Nie wiem co zjeść
Dzień dobry w ten %$#%#@$23 znaczy się ciepły dzień. Dziś jestem głodny, zjadłem obiad ale nadal jestem głodny. Na facebooku ktoś wrzucił zdjęcie schabowego, no zjadłbym ale bym się 300 gramowym czymś nie najadł mimo, że wygląda na duże, chyba ludzie nie wiedzą, że u mnie w brzuchu nie ma nic prócz żołądka.Zjadłem kanapki, ale […]
Czytaj więcejGóry Chobockie
POLECAM NA MAPACH WŁĄCZYĆ SATELITĘ, WIĘCEJ WIDAĆ Dzień dobry świecie. Wczoraj jakoś przez przypadek przeczytałem o tym miejscu, a Dagmara podchwyciła temat, więc dziś jako, że niedziela dniem aktualnym jest, wyruszyliśmy rodziennie naszym przełajowym autem na wycieczkę. Oczywiście nie obyło się bez jeżdżenia po leśnych dróżkach i poszukiwania tego miejsca, no bo przecież ja jako […]
Czytaj więcejPiotr polityk
Tak sobie od jakiegoś czasu myślę i doszedłem do wniosku, że powinienem wstąpić do PIS 🙂 Tylko w sumie wiedza i umiejętności są u mnie zbyt duże i bym musiał się nieco otępić, więc może powinienem zacząć najpierw pić czy coś. Dlaczego sobie pomyślałem, że właśnie powinienem tam wstąpić?
Czytaj więcejBiałowieża – 17-08-2019
14 sierpnia 2019 godzina 21:30 Żona do męża: „Jedziemy jutro do Białowieży” Ja z niedowierzaniem, że jutro nie mam czasu i pojedziemy w sobotę (nie wiedziałem wtedy co mówię). 17 sierpnia 2019 godzina 4:45 Wstawaj jedziemy o 5:30 W myślach „k… spać mi się chce przecież poszedłem spać o 2” w słowach „ok, idę zaraz z psem tylko coś zjem”. Godzina 5:45 spakowani w aucie ruszamy, to będzie ciężki dzień.
Czytaj więcejIleż można spać?
Ileż można spać ja się pytam? Zwlókł się ślubny z łóżka około południa, zjadł coś co niezbyt przypominało niedzielne śniadanie, po czym zasiadł na kanapie… Po kilku upomnieniach, która to już godzina ruszył się i wyszedł z psem, było to koło 13tej. Normalnie wow! Wrócił – zasiadł na kanapie, a właściwie z siedzeniem to wiele […]
Czytaj więcejOd nowa strona, pierwszy post
Powinienem napisać, dzień dobry świecie jak to się pisze 🙂 Domena po 6 latach wróciła w nasze ręce i teraz już z nich nie zniknie. Trwają jeszcze prace wykończeniowe nad stroną i przenosiny starych treści. Ale już niedługo wszystko będzie na swoim miejscu. Niby prosta sprawa, ale z różnych przyczyn czasochłonna. Mam nadzieję, że strona […]
Czytaj więcejZapominam, postaram sie pamietać…
Trzy kropki i długo długo nic. Albo krótko, krótko coś i znowu długo, długo nic. Piotruś uwielbia nowe wyzwania, rzuca się na nie niczym LEW mając przy tym świadomość, że lwem jest, ale z rozszarpaniem ofiary zejdzie mu się dłużej niż przeciętnej lwicy – cenne i szczere! Czyta się i słyszy wszędzie, że faceci są […]
Czytaj więcejPrawie jak my
Dzieło Piotra
Nasz portret rodzinny, dzieło życia Piotra, mimo, że nie przekazuje akcji i emocji takich jak w serialu Klan (nawet kartonów nie ma) i dowcipu z Familiady (Karol to mój guru dowcipiu) to oddaje ilość nas.
